Na ostatnią tatrzańską wycieczkę podczas naszego urlopu wybraliśmy się na Wołowcową Przełęcz. Oczywiście wstępny plan zakładał dodatkowe zdobycie Wołowca Mięguszowieckiego oraz Żabiej Mięguszowieckiej Turni, ale nie wypalił on do końca. Do parkingu przy stacji elektriczki w Popradzkim Plesie dojechaliśmy około 7:30. Było tam już sporo samochodów, ale na szczęście tamtejszy parking rozlokowany po obydwóch stronach […]
Nawet nie zauważyliśmy, kiedy minął nasz pierwszy, urlopowy tydzień pod Tatrami. Był on bardzo owocny pod względem dokonań turystycznych, ponieważ zaliczyliśmy podczas niego cztery nowe szczyty. Po cichu liczyliśmy, że w drugim będzie podobnie. 🙂 Po kilku dniach odpoczynku we wtorek 25 sierpnia mieliśmy po raz trzeci i ostatni pojechać do Starego Smokowca. W planach […]
W sobotę 22 sierpnia ponownie wyruszyliśmy na tatrzańskie szlaki. Był to już trzeci dzień z rzędu, kiedy chodziliśmy po Tatrach i już trochę zmęczenie dawało mi się we znaki. Chcieliśmy jednak dobrze wykorzystać najbliższe godziny, bo nazajutrz pogoda miała się zepsuć. Wyjechaliśmy więc z Jurgowa trochę później niż w dniach poprzednich. Chcieliśmy trochę dłużej pospać, […]
Baranie Rogi to szczyt, do którego przymierzaliśmy się już wielokrotnie. Tyle, że za każdym razem mieliśmy chęć zdobycia go od strony Doliny Dzikiej. Jednak zawsze kiedy o nim myśleliśmy nie byłem pewien, czy damy radę wyjść na Baranią Przełęcz od tamtej strony. Niby nie jest to taka trudna droga, ale moje obawy dotyczyły głównie pogody, […]
Zanim ponownie wyszliśmy na tatrzańskie szlaki musieliśmy przeczekać kilka dni niepogody. W czwartek 20 sierpnia wyruszyliśmy bardzo wczesną porą na Słowację kierując się w stronę Szczyrbskiego Jeziora. Dojechaliśmy na miejsce około 6:20 i zaparkowaliśmy koło hotelu „Turistická ubytovňa SHB Štrbské Pleso”. Odniosłem wrażenie, że parking był już mocno zapchany i że zajęliśmy na nim jedno […]
Rozpoczęcie tegorocznego sezonu tatrzańskiego przypadło dopiero na dzień 16 sierpnia 2020 roku. Było to wyjątkowo późno, ale zważywszy na fakt, iż ten rok był inny niż wszystkie – z powodu pandemii koronawirusa i zamknięcia Słowacji – czuliśmy się lekko usprawiedliwieni. Przejechaliśmy tu dopiero poprzedniego dnia i mieliśmy całe 2 tygodnie na nadrobienie zaległości. Naszą bazę […]