Zazwyczaj na początku tych opisów piszę, jak minęła nam noc. Tutaj muszę napisać, że nam się dłużyła, bo mieliśmy oboje potężne problemy ze spaniem. Nie wiem czy była to wina tego gościa, który z nami spał w pokoju, czy nieotwartego okna – było tam strasznie duszno – a okno nie dało się uchylić, tylko trzeba […]
Noc minęła nam spokojnie, chociaż tym razem to ja się kilka razy budziłem, a Asia spała „jak suseł”. Rano mogliśmy trochę dłużej poleniuchować, bo przedostatni etap MSB zapowiadał się na krótki i przyjemny. Jego długość oscylowała w granicach 24 km czyli porównując do poprzedniego dnia – była o około 10 km krótsza. Dlatego dopiero po […]
Po dłuższej przerwie udało nam się w końcu ponownie wyjść na jakiś szlak górski. Wycieczka na Chrobaczą Łąkę dała nam nieco informacji, jak wyglądają warunki śniegowe w Beskidzie Małym.
Po ponad roku naszej nieobecności w górach Beskidu Małego ponownie w nie wróciliśmy. W ostatni dzień weekendu zaplanowaliśmy średnie kółko z Porąbki przez Żar i Kocierz.
Z racji, że wiatr w weekend hulał jak oszalały, postanowiliśmy wybrać się na Chrobaczą Łąkę, by zobaczyć, jak z zewnątrz wygląda budynek schroniska po pożarze...
Długo nie mogliśmy się zdecydować gdzie i czy w ogóle wybrać się w ten weekend w góry. Wszak pogoda zapowiadała się bardzo kiepska, a do tego miało też mocno wiać. W końcu wybraliśmy się na Magurkę Wilkowicką usytuowaną w zachodniej części Beskidu Małego.