Polska
Święto Trzech Króli już od 2011 roku jest dniem wolnym od pracy. Dlatego też często planując nasze styczniowe wycieczki staramy się wykorzystać ten dzień na chodzenie po górach. Zazwyczaj trafia się on w połowie tygodnia, jednak czasami przyjemnie dokleja się do weekendu odpowiednio go rozszerzając. Właśnie dokładnie taką sytuacje mieliśmy w styczniu 2023 roku, kiedy […]
Podczas drugiego dnia naszego pobytu w Wysowie-Zdroju zaplanowaliśmy zdobycie Magury Małastowskiej – szczytu położonego około 14 kilometrów w linii prostej od naszej miejscowości. Plan zakładał więc dojechanie busem do Uścia Gorlickiego i za pomocą żółtego oraz kawałka niebieskiego szlaku dotarcie na szczyt. Co do powrotu to ten już nie był taki komfortowy, bo zakładaliśmy że […]
Na przełomie października i listopada udało nam się na parę dni wyjechać w Beskid Niski. Naszą bazą wypadową stała się Wysowa-Zdrój, w której to mieliśmy spędzić kilka najbliższych dni. W tym czasie w niemalże całym kraju panowała przepiękna, słoneczna pogoda dlatego cieszyliśmy się, że uda nam się ją wykorzystać podczas zdobywania naszych nowych szczytów do […]
Ostatniego dnia pobytu w Mszanie Dolnej postanowiliśmy zdobyć dwa wybitne szczyty Beskidu Wyspowego – Śnieżnice i Ćwilin. Tak jak i poprzedniego ponownie do realizacji naszego planu wykorzystaliśmy transport publiczny. Podjechaliśmy busem do Kasiny Wielkiej i stamtąd tak naprawdę rozpoczęliśmy naszą trasę turystyczną. Plan naszej wycieczki zakładał zdobycie Śnieżnicy z Kasiny Wielkiej, zejście na Przełęcz Gruszowiec, […]
W drugi dzień naszego urlopu w Beskidzie Wyspowym postanowiliśmy wykorzystać bardzo dobrą komunikację publiczną w okolicy Mszany Dolnej. Rano wsiedliśmy do busa, który zawiózł nas do Jurkowa, tak że około godziny 10 byliśmy w centrum tej miejscowości. Tego dnia trasa naszej wycieczki przedstawiała się już bardziej ambitniej od wczoraj. Wg planu mieliśmy z Jurkowa dojść […]
Relacja ze zdobywania najbardziej wybitnego szczytu w Beskidzie Wyspowym. Na Szczebel - bo to właśnie on jest bohaterem tego wpisu - można wyjść z trzech stron, ale to zdobywanie go od strony Mszany Dolnej jest najbardziej wyczerpujące i tym samym najfajniejsze. :)