Rysy

To miał być drugi dzień pięknej pogody – nie można było więc tego zmarnować. Cel był bardzo ambitny, bo Rysy mimo iż wg mnie nie należą do trudnych szczytów, to wyjście na nie wymaga sporego wysiłku.
Plany były ambitne też ze względu na fakt, że na szczycie mieliśmy się spotkać z wujkiem Piotrkiem, kuzynką Gosią i kuzynem Pawłem. My z Asią mieliśmy iść od strony polskiej, a oni od strony słowackiej.
Na początku wszystko szło zgodnie z planem i wyjątkowo szybko. W schronisku nad Morskim Okiem posililiśmy się kawą z lodami. 🙂 Jedyne co nam dokuczało to było słońce i szybko zwiększająca się temperatura.

Mieguszowieckie Szczyty, Cubryna i Mnich z jeszcze pustej Włosienicy

Mięguszowieckie Szczyty, Cubryna i Mnich z tafli Morskiego Oka

Widok z Morskiego Oka na Rysy
Ludzi na szlaku nie było zbyt wielu, więc szło się w miarę komfortowo… przynajmniej do obejścia Czarnego Stawu pod Rysami, gdzie szlak zaczął dosyć gwałtownie nabierać wysokości.

Czarny Staw pod Rysami zdobyty w mega upale

Lampa przy Czarnym Stawie pod Rysami

Nabieranie wysokości po obejściu Czarnego Stawu

Asia na tle stawów
Po zdobyciu Buli pod Rysami, robiliśmy sobie dłuższy odpoczynek, bo tempo mieliśmy naprawdę szybkie. Tu już pojawiło się więcej ludzi, nie tyle co na samej Buli, co na łańcuchach na Grzędzie, którą z Buli widać doskonale.
Mimo że wydawało nam się, że wyszliśmy na szlak wcześnie rano, to wielu ludzi już z Rysów schodziło.

Pierwsze łańcuchy po zdobyciu Buli pod Rysami

Ubezpieczone łańcuchami wejście na Grzędę
Im wyżej byliśmy tym pokazywały się lepsze widoki… pogoda była cudowna.
W sumie to nie wiem dlaczego na Rysach jest tyle żelastwa… te wszystkie łańcuchy wydają mi się zupełnie niepotrzebne. Większość szlaku pokonaliśmy w ogóle ich nie dotykając. 🙂

Czarny Staw pod Rysami i Morskie Oko

Zmarzły Staw w Dolinie Ciężkiej
Po minięciu przełączki pod szczytem Rysów, nie wychodziliśmy od razu na szczyt, na którym było bardzo dużo ludzi, tylko urządziliśmy sobie leżakowanie poniżej szczytu.

Niżne Rysy i Morskie Oko

Polski wierzchołek Rysów z miejsca do leżakowania

Mięguszowieckie Szczyty, Koprowy Wierch z Rysów

Widok z Rysów na Tatry Polskie

Niżne Rysy z Rysów
W końcu trzeba było się ruszyć i wyleźć na jeden i drugi wierzchołek Rysów. Niestety wujek i kuzynostwo nie dali rady się pojawić na szczycie i musieliśmy świętować jego zdobycie bez nich.

Słowacki wierzchołek Rysów i Wysoka

Polski wierzchołek Rysów i Niżne Rysy
Podczas zejścia na przełęcz Waga, niesamowite wrażenie zrobił na mnie widok na Wysoką z Ciężkim Szczytem oraz na Ganek… oj poszło by się tam. 🙂

Ciężki Szczyt, Wysoka, w oddali Gerlach

Garnek 😉 i Galeria Gankowa z Wagi
Przy schronisku chwilę zabawiliśmy, ale to była mała chwila… słońce już mi wyżerało mózg i już nie mogłem znieść jego świecenia mi na moją czachę. 🙂

Schronisko pod Rysami

Żabie Stawy Mięguszowieckie ze szlaku na Rysy
Po zejściu do schroniska przy Popradzkim Stawie spotkaliśmy się z resztą ekipy i wspólnie wróciliśmy na parking do Popradskégo plesa, gdzie wujek miał zaparkowany samochód.

Szlak zejściowy prowadzący do Popradzkiego Stawu

U wylotu Doliny Mięguszowieckiej