Turbaczowy początek majówki

W sobotę 30 kwietnia wybrałem się z Asią na Turbacz. Początkowo chcieliśmy jechać w Tatry, ale skutecznie odstraszyły nas tłumy ludzi, których zawsze w okresie majówki jest sporo na tatrzańskich szlakach… Szukaliśmy więc miejsca mniej uczęszczanego przez majówkowych turystów, z ładnym widokiem na Tatry i tak wybór padł na Gorce. 😉
Na początku czekało nas stosunkowo strome podejście zielonym z Obidowej na Stare Wierchy. Były tu piękne łąki…

Łąki przy zielonym szlaku z Obidowej na Stare Wierchy
Po osiągnięciu odpowiedniej wysokości dostrzegliśmy krokusy na łące w pobliżu Schroniska na Starych Wierchach.

Krokusy na Starych Wierchach
Po krótkim postoju na kawę, ruszyliśmy w kierunku Turbacza, mijając skrzyżowanie szlaków na szczycie Obidowca.

Rozstaje szlaków na Obidowcu

Pomnik poświęcony katastrofie lotniczej w pobliżu szczytu Obidowca
Po minięciu pomnika poświęconemu katastrofie lotniczej z 1973 roku, zatrzymaliśmy się na łące, by zrobić krótki odpoczynek.

Łąka przed szczytem Rozdziele w pobliżu Turbacza
Po minięciu szczytu Rozdziele skierowaliśmy się w kierunku Czoła Turbacza. Tam na Hali Turbacz były krokusy wiercące dziury w śniegu. 🙂

Przebijające śnieg krokusy na Hali Turbacz

Hala Turbacz w całej okazałości

Widok z Hali Turbacz w kierunku schroniska
Po opalaniu na hali, skierowaliśmy się w stronę schroniska na Turbaczu. Było tam niestety sporo ludzi, ale za to widoki na Tatry były doskonałe.

Widok na Tatry ze schroniska na Turbaczu
Wkrótce ruszyliśmy, by szlakami żółtym i czarnym dostać się z powrotem do Obidowej, gdzie mieliśmy auto. Na początku trafiliśmy na kaplicę MBLKG (Matki Boskiej Leśnej Królowej Gorców) położonej przy Rusnakowej Polanie.

Kaplica Matki Boskiej Leśnej Królowej Gorców na Rusnakowej Polanie
Potem wędrowaliśmy łąkami, z jakimiś murowanymi szałasami 🙂

Szlak w stronę Bukowiny Obidowskiej
By w końcu zejść do Obidowej i ujrzeć barany. 😉

Owce w Obidowej