Mała Wysoka

słow. Východná Vysoká

Data dodania wpisu 07.08.2016 Pasmo górskie Tatry Wysokie Kraj słowacja - flaga kraju
Komentarze do wpisu Skomentuj
Data wycieczki 07.08.2016 Uczestnicy wycieczki Asia, ja
zdjęcia trasa

Po ponad 3 tygodniach tatrzańskiej posuchy, trzeba było temu jak najszybciej zaradzić. 🙂 Wybór padł na Małą Wysoką (Východná Vysoká) położoną w słowackich Tatrach Wysokich na grani pomiędzy Doliną Wielicką a Staroleśną.

Przyjemny las powyżej Nowego Smokowca

Przyjemny las powyżej Nowego Smokowca

Idąc przez las powyżej Nowego Smokowca już było widać, że wiatr może się nam tego dnia dawać we znaki. Potwierdziło się to w 100% po zdobyciu Śląskiego Domu. Trzeba było się szybko ubierać, bo podmuchy były nie do zniesienia.

Śląski Dom czyli Schronisko Wielickie

Śląski Dom czyli Schronisko Wielickie

Wielicka Siklawa

Wielicka Siklawa

My naubierani jak w zimie

My naubierani jak w zimie

Pogoda była przepiękna, gdyby nie ten wiatr byłyby idealne warunki do uprawiania turystyki górskiej. Asia zachwycała się Wielickimi Ogrodami, którą są bardzo kolorowe – nawet dla mnie. 🙂

Asia w Wielickim Ogrodzie

Asia w Wielickim Ogrodzie

Po minięciu Długiego Stawu, raz dwa doszliśmy do pierwszych łańcuchów, które sprawnie pokonaliśmy i znaleźliśmy się na Polskim Grzebieniu. Tutaj też zrobiliśmy sobie dłuższy postój w osłoniętym od wiatru miejscu.

Nad Długim Stawem

Nad Długim Stawem

Asia pokonuje łańcuchy pod Polskim Grzebieniem

Asia pokonuje łańcuchy pod Polskim Grzebieniem

Polski Grzebień i Wielicki Szczyt

Polski Grzebień i Wielicki Szczyt

Potem na nasze nieszczęście pojawiło się sporo chmur, my jednak wytrwale podążaliśmy na szczyt Małej Wysokiej. Po jego zdobyciu tylko dzięki cierpliwości Asi dotrwaliśmy na nim do momentu, w którym pokazało się niemalże wszystko. 🙂

Bradavica i Slavkovsky Stit

Bradavica i Slavkovský štít

Najdłużej trzeba było czekać na oddymienie się Lodowego i Łomnicy. 😉

Ľadový štít i Lomnický štít za lekkimi chmurami

Ľadový štít i Lomnický štít za lekkimi chmurami

Gerlachovský štít

Gerlachovský štít

Bardzo wyraźne widoki były również na polską stronę Tatr.

Widok na Tatry Polskie

Widok na Tatry Polskie

Zejście z Polskiego Grzebienia w stronę Kotła pod Polskim Grzebieniem należy teraz do luksusów, bo w większości odbywa się po bardzo ładnych schodkach. 🙂

Asia schodzi po schodach z Polskiego Grzebienia

Asia schodzi po schodach z Polskiego Grzebienia

Gerlach, Wielicki Szczyt i Polski Grzebień z podejścia na Rohatkę

Gerlach, Wielicki Szczyt i Polski Grzebień z podejścia na Rohatkę

Po osiągnięciu skrzyżowania nad Kotłem i lekkiej wspinaczce pod Rohatkę, doszliśmy do ostatnich, najciekawszych fragmentów przełęczy. Tam spotkaliśmy ciekawych ludzi mówiących w języku angielskim… Pan był wyposażony w dwa długie drewniane kije, przy czym tylko jeden miał przymocowany do plecaka. Niestety para ta, szła w sandałach… modliłem się by nie spadli stamtąd na moich oczach, bo bym miał schizę do końca swoich dni…

Rohatka

Rohatka

Rohatka od strony Doliny Staroleśnej jest niby łatwiejsza, jednak osuwające się podłoże sprawia, że wcale tak nie jest. I nie chodzi tutaj o możliwość spadnięcia gdziekolwiek, a o możliwość zrzucenia na kogoś lawiny kamiennej. 🙂

Akrobacje Asi podczas schodzenia z Rohatki do Doliny Staroleśnej

Akrobacje Asi podczas schodzenia z Rohatki do Doliny Staroleśnej

Niestety w Zbójnickiej Chacie był spory tłok, który w dużej mierze stanowili Polacy. 🙂 Ogólnie zejście Doliną Staroleśną przypominało mi jakby wyścig, kto pierwszy będzie na dole.

Żółty Szczyt i Pośrednia Grań z nad Harnaskich Stawów

Żółty Szczyt i Pośrednia Grań z nad Harnaskich Stawów

Tuż poniżej schroniska spotkaliśmy pokaźne stado kamzików, które nic sobie nie robiło z tak dużej ilości turystów.

Kazmiki (kozice) na skale

Kazmiki (kozice) na skale

Staroleśny Potok

Staroleśny Potok

Dochodząc już do Tatrzańskiej Magistrali dało się słychać helikopter, który jeszcze potem kilkakrotnie przelatywał nad naszymi głowami.

Horská záchranná služba w akcji

Horská záchranná služba w akcji

Na Hrebienoku odbywały się wówczas Medvedie Dni, dlatego tam również były tłumy ludzi. Było też sporo dzieci, dla których gospodarze festiwalu przygotowali różne atrakcje… nam się podobało szczególnie zjazd po torze na dmuchanych oponach. 😉

Medvedie Dni

Medvedie Dni

Postaw nam kawę

Jeśli podobała Ci się relacja i chcesz by więcej takich było na blogu, to będziemy zadowoleni jeśli postawisz nam kawę. :)

Kup mi kawę :)

Podsumowanie wycieczki

Uczestnicy wycieczki Asia, ja
Przebieg wycieczki Przebieg wycieczki

Tagi:

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x